W związku z tym,że nasza przygoda w tym Hogwardzie zwanym potocznie Kopernikiem zmierza ku końcowi wielgachnymi krokami mam propozycje abyśmy wszyscy podzielili się naszymi planami na przyszłość...co wy na to?

Może ja zaczne pierwszy jako że zarzuciłem temat.
No moje plany co do dalszego samoumęczania się (czyt. edukowania się) niedawno zmieniły się diametralnie....początkowo miałem startować na Akademie Medyczną w Katowicach na wydział zdrowia publicznego: Ratownictwo Medyczne, jednak jako że moją pasją już od gimnazjum jest fotografia postanowiłem dalej edukować się w Wyższej Szkole Humanistyczno - Ekonomicznej w Łodzi na wydziale realizacji obrazu filmowego: specjalizacja fotografia...studia zaoczne..ale nie istnieje dzienna uczelnnia o takim kierunku..no cóż..

PS: jak się będziecie hajtać i będziecie potrzebowali fotografa to wiecie do kogo się zwrócić :D:D:D

Zoltan: Raczej zwane potocznie Auschwitz-Kopernikau ... LERNEN MACHT FREI !! :lol:

Hmmmmmmm co do mnie to plany mam jasne i przejrzyste :D Gliwice -> Politechnika -> kierunek jeszcze nie sprecyzowany - prawie wszystkie są fajne, ale może pójde w ślady Łanłajera (Elektryczny lub Elektroniczny) :D:D No i uwalnianie Żubrów w akademiku przede wszystkim... :lol: Przednami najpiękniejszy okres w życiu każdego człowieka - STUDIA :D Zasadę 5 Z (zakuć, zdać, zapomnieć, zapić, zażygać) czas wprowadzić :D I tak przy okazji :

10 kłamstw studenta:

   1. Od jutra nie piję.
   2. Od jutra się uczę.
   3. Dziękuję, nie jestem głodny.
   4. Tak, to mój projekt.
   5. Tak, to moje wnioski.
   6. Zaliczyłem wszystko (do rodziców).
   7. Tak, mam jeszcze pieniądze na koncie (do rodziców).
   8. Byłem na wszystkich pańskich wykładach.
   9. Idziemy tylko na jedno piwo.
  10. Zgaś światło, nic Ci nie zrobię.
:D:D:D:D:D

hmmm moje plany... Ja robie roczna przerwe najprawdopodobniej.. pozniej zaczne farmacje chyba ze mi sie odmieni cosik :)

Jeden normalny, co idzie na Gliwice - szacunek dla Zoltana. Myślałem, że już wszystkim odjebało z tym Krakowem :) Zoltan, jeśli chodzi o uwalnianie żubrów - to zosatłeś moim pierwszym kandydatem do pokoju w akademiku.

Acha, Zoltan pamietaj - nie lernen macht frei! Tylko ARBAJTAJ PARTAJ :D

A idzie ktoś do Łodzi???   bo mi smutno tam samemu będzie :D

Hehehe nie sprawy Łącznik :D Żubry ponad wszystko :lol: Bedziemy tam grandzić. Jeszcze Jacek chyba idzie do Gliwic czyli mamy trójke. Jeszcze nam jednego do brydża potrzeba :D

taaa.....szulernia :D Trzeba zasiać kulture w Gliwicach, nie? :D:D:D

Oj kultura w Gliwicach juz jest i to zajebista wy ja tylko urozmaicicie :P Wiem bo bylam juz tam na uczelni i nie tylko :P W koncu siostre sie odwiedzilo kilka razy w owych Gliwicach :P

Tylko trzeba zapamietać, że Jacek jak chce spać - to na ziemi :P Bo nikt nie będzie naokrągło prał pościeli :) :) :)

Ja mam zamiar studiować zarabianie pieniedzy, a po studiach zająć sie wyuczonym zawodem... :)

hm... :) no to sie ciekawie zapowiada:) u mnie jest mix totalny:) ale jakos z tego trzeba sie wykaraskac:) hm... czy idzie ktos do Warsiawy?:) Roodi poczekaj kilka lat to sie spotkamy w filmówce :P a oto moja lista:

1) isc sobie na koźmina:) zeby sie nauczyc... (patrz poscik wyżej-Yody)
2) filmóweczka
3)architektura wnętrz

a zeby bylo jeszcze ciekawiej to od przyszlego roku rozpoczynam nauke japonskiego :) i mowie naprawde poważnie :)

ja idę do Warszawy do naszej pieknej STO(L)ICY na Akademię Obrony Narodowej (śmiech na sali!) zobaczymy jak nie to na politechnike Krakowską albo na jakąś politologię.

na politologię to ja idę na Uniwerstytet Śląski, ewentualnie na prawo, ale to juz gdzieś indziej.

uuuuuuuuuuuu.....prawo? politolgia?  Tylko nie wyłysiejcie :lol:

Kraków rulessssssssssss (agh v ae)

mam nadzieję, że nie skończę jak janik:-P ("Aleksandra deklaruj")



Szyna: a może raczej deklamuj :P

Oleńko: nie deklaruj tylko deklamuj :-P

ale deklaruj też było, zresztą mniejsza. Agatka, odbiegasz od tematu, pochwal sie gdzie idziesz na studia.

No ładnie ładnie się temat rozwinął....Ciekaw jestem czy wszyscy mają zamiar zostać prawdziwymi studentami i uczyć się w trybie dziennym czy też są jakieś nienormalne ludzie mojego pokroju mające zamiar studiować zaocznie (czyli D=(nauka;praca) / {pijaństwo} ) ? :D

Ja Olńko będę nawracać wykolejone owieczki :-PPPPPPPPPPPPPPPPP

Agatka ty powinnaś zacząć od siebie ... Wykolejony Wypłoszu ... :lol::lol::lol::lol::lol:

hmm zakonnicą/duchowną to raczej nie zostaniesz :P więc kim? Seksuologiem lub podążając za reklamą seksuolożką?

Hahaha, bardzo śmieszne :-PPP Jeśli zakon to chyba męski, żeby mi się nie nudziło... Ale coś takiego jak resocjalizacja tesh istnieje i nie trzeba do tego być świętym ;)

Agata, jak męski zakon to chyba będziemy studiować razem;-)

No nie wiem czy się podzielę, wole sprawować władzę absolutną :P

Niewyżyte to takie :D:D:D:D:D:D    Oj rozruszacie akademiki :D:D:D:D:D

i o to chodzi w studiowaniu;-P

...może to i lepiej, że ide na zaoczne.....przynajmniej nikt mnie nie zgwałci :P:P

to ja napisze coś śmiesznego. dzisiaj miałem kolędę. trafił się akurat fidelus i.............. wymyślił plan
powiedział coś takiego: "że przydałbym się Kościołowi i......... mógłbym zostać księdzem" :P hahahahahaha

chłopie...standard.....za każdym razem jak do mnie przychodzi po kolędzie (a ma zwyczaj robić to prawie co roku :P ) to probonuje mi sfinansowanie rekolekcji powołaniowych i mówi,że w tym fachu nie ma bezrobocia :D

To co Szyna, idziem do seminarium? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

p.s. Był u Ciebie, jest więc szansa, że do mnie w tym roku nie przyjdzie :P

no ale Piotrek, ty masz tam układy z siostrami, domy katolickie i te sprawy, a Sławek??????

z siostrami mam.....ej.....to może pójde  do żeńskiego zakonu :D:D:D